Tydzień temu, razem z tatą, kolegą i jego rodzicami, poszliśmy do teatru na koncert muzyki irlandzkiej - zespołu Duan. Koncert był świetny, ale jeszcze lepszy za sprawą gwiazdy wieczoru - trzyletniego Bruna :) Gitarzysta mówił, że można śmiało tańczyć, jak ktoś chcę, więc mały blondynek o imieniu Bruno wbiegł na scenę i zaczął tańczyć! Słodki był :3 Właściwie nie tańczył, tylko skakał z nogi na nogę albo kręcił bioderkami, ale i tak super :D Potem dołączyła do niego dziewczyna z mojej szkoły, ale to szczegół :) Po koncercie wyszliśmy z sali i z kolegą złapałam małego Bruna i wzięliśmy od niego autograf :D Następnie wróciliśmy do środka i za sprawą miłego gitarzysty zdobyliśmy autografy całego zespołu :)
Kto: Duan
Kiedy wysłałam: -
Kiedy otrzymałam: 16 lutego 2013 roku
Co wysłałam: -
Co otrzymałam: autograf
Uwagi: oryginalny oczywiście ;) w podpisie Bruna B napisał sam, a reszte pomogła mu mama :3
Adres: -
Oraz dodatkowo, specjalnie dla was, filmik z koncertu nagrywany przez mojego kolegę ;) Na nim mały Bruno z koleżanką oraz gitarzysta - pan Witek Kulczycki. Przepraszam za jakość wideo, ale nagrywany komórką :/
Dla zainteresowanych, strona zespołu - www.duan.pl :) Dodam jeszcze, że pan Witek gra nie tylko na gitarze akustycznej, ale również na irlandzkim flecie poprzecznym, tin whistle oraz śpiewa.
Dobra, jeszcze jedno :D Pan Witek powiedział do Bruna, że teraz zagrają balladę, więc zagrają i będzie mógł znowu tańczyć. Jednak Bruno został na scenie i kręcił kółka biodrami. W tym momencie skrzypaczka - pani Kasia, śpiewała, lecz gdy zobaczyła Bruna to zaczęła się śmiać i ledwo wydusiła "Kocham Cię Bruno" :)
Fantastyczny koncert.
Wypchanych skrzynek :)
Kalina xx
Mi niestety ferie się już skończyły. Fajnie, że koncert się udał :D. Gratuluję autografów :).
OdpowiedzUsuńbardzo fajny blog, ciekawy ;]
OdpowiedzUsuń[SPAM]
OdpowiedzUsuńZ góry przepraszam za spam, jednak nie znalazłam tutaj odpowiedniej zakładki, w której mogłabym umieścić taki komentarz. Jeśli będzie Ci od przeszkadzał, to go po prostu usuń. :)
Chciałabym Cię serdecznie zaprosić bloga, którego prowadzę razem z przyjaciółką, Martą. O czym on jest? O dwóch skrajnościach imieniem Francesca i Kimberly. Po paradoksalnej sytuacji dziewczyny zaprzyjaźniły się mimo swojej odmienności.
Franky jest tancerką o mocnym charakterze. Potrafi być wredna i często wykorzystuje ludzi. Kim zaś jest tą… Lepszą? Ma dobre serce i dużo pisze. W przyszłości chciałaby byś znaną pisarką.
Trudno mi jest w skrócie opisać bohaterki, toteż zapraszam na naszego bloga, w którym jak na razie znajduje się post zatytułowany „Szczegółowy opis bohaterów”, czego nie muszę tłumaczyć. :P W ciągu kilku najbliższych dni pojawi się prolog, zaś w sobotę rozdział pierwszy. To dopiero początek historii, więc łatwo będzie się wdrążyć. :)
Tak więc w imieniu moim i Marty chciałabym Cię serdecznie zaprosić na naszego bloga:
hide-feelings.blogspot.com
Byłoby nam bardzo miło, gdybyś wyraziła szczerą opinię na temat zamieszczonego tam opisu. Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz. W to opowiadanie wkładamy całe swoje serce. :)
Pozdrawiam serdecznie. ♥
Jeszcze raz przepraszam za spam.
Nie ma sprawy, chętnie zajrzę :)
Usuń